Jak myśleć pozytywnie

Jak myśleć pozytywnie, czyli o tym jak pozytywne myślenie wpływa na Twoje życie

Czy jesteś tym który widzi szklankę do połowy pełną, a nie pustą. Jeśli tak, nie musisz czytać tego artykułu, bo doskonale wiesz, jak myśleć pozytywnie i jak to wpływa na Twoje życie. Czy wiesz jak wiele możesz osiągnąć dzięki pozytywnemu myśleniu?

Czym jest pozytywne myślenie?

Pozytywne myślenie ściśle związane jest z pojęciem optymizmu. Ów optymizm natomiast jest doktryną filozoficzną zakładającą, iż świat jest urządzony racjonalnie, życie jest czymś dobrym i każdy ma możliwość osiągnąć szczęście. Pozytywne myślenie to ŚWIADOME KONCENTROWANIE SIĘ na tym co dobre i pozytywne wokół.
Myślenie takie wiąże się z dostrzeganiem pozytywów nawet w sytuacjach przykrych, z wyciąganiem wniosków i nauki, z dostrzeganiem i poszukiwaniem w sobie i w innych tego, co piękne i wartościowe, nie zaś z eksponowaniem słabości i wad. Oznaką pozytywnego myślenia są także wiara w siebie i swoje możliwości, chęć rozwiązywania problemów w sposób aktywny, z zaangażowaniem.

Pozytywne myślenie = naiwne myślenie?

Często można usłyszeć opinię, zresztą bardzo krzywdzącą, iż osoby myślące pozytywnie, optymiści to osoby, które są najzwyczajniej naiwne, nie chcą dostrzegać problemów i zła, które przecież istnieją. Mówi się także, iż osoby te patrzą na świat przez „różowe okulary”, przekłamują rzeczywistość. Nie jest jednak prawdą, że człowiek myślący pozytywnie, zauważa tylko to, co dobre.

To człowiek, który BARDZO WYRAŹNIE WIDZI zło, a wszelkie problemy i życiowe przykrości również go nie omijają. Optymista jednak stara się dostrzegać dobre strony, wierzy w to, że rozwiązanie problemu istnieje, tylko trzeba go poszukać. Osoba taka wierzy w to, że co jej nie zabije, to ją wzmocni. Ten, kto wie jak myśleć pozytywnie, nie poddaje się, nie chce przyjmować biernej postawy. Osoby myślące pozytywnie, optymistycznie chętnie działają, pracują, chcą się rozwijać i wierzą w to, że ich los w dużej mierze uzależniony jest od nich samych.

Pozytywne myślenie, a efekt placebo

Znanych jest obecnie wiele badań i przypadków, gdy pacjent po przyjęciu placebo (tj. nie prawdziwego leku, ale substancji imitującej go, obojętnej) nagle zauważa poprawę stanu zdrowia. Poprawa ta wynika nie z zażycia leku, bo takowego pacjent nie przyjął, ale z samego mocnego przekonania, wiary w to, że „lek” pomoże, bo takie jest jego zadanie. Psychika ludzka jest czymś absolutnie niezwykłym i nie do końca jeszcze zbadanym.
Pozytywne myślenie, co także jest potwierdzone, działa na bardzo podobnej zasadzie. Ludzie, którzy wiedzą jak myśleć pozytywnie, mają znacznie lepsze samopoczucie, są zdrowsi (zarówno pod względem fizycznym jak i psychicznym), bo zamiast pozwalać na to, aby problemy przytłaczały, rozwiązują je. Pozytywne myślenie w niezwykły sposób uruchamia wielkie pokłady energii. Nie od dziś wiadomo, że ciągłe rozpamiętywanie nieszczęść i porażek, użalanie się i tkwienie w marazmie może być przyczyną chorób. Optymiści nie są wystawieni na tego rodzaju zagrożenia.

Brak umiejętności pozytywnego myślenia – zagrożenia

Pozwalając sobie na bardzo pesymistyczne myślenie, na pogrążanie się w bezruchu i wykazywanie biernej postawy wobec życia może skutkować wieloma poważnymi chorobami, zarówno somatycznymi jak psychicznymi. Szybkie tempo życia, pogoń za pieniędzmi i dobrami materialnymi, ciągły stres, brak czasu dla siebie, na zastanowienie się nad sensem życia i jego wartością mogą powodować i powodują u coraz to większej ilości osób (zwłaszcza młodych) między innymi depresję czy nerwicę w różnych postaciach. Aby się przed tym uchronić, warto choć spróbować nauczyć się jak myśleć pozytywnie.

Jak nauczyć się myśleć pozytywnie?

Tak na dobrą sprawę, nauka pozytywnego myślenia to nauka jak każda inna – trzeba pochylić się nad tematem, skupić na nim swoją uwagę, poświęcić trochę czasu. Nie jest to trudne, dlatego każdy, kto ma choć odrobinę chęci, będzie w stanie zastosować się do kilku prostych rad.

Jakich? Oto one:
1. NIE MARTW SIĘ „NA ZAPAS”! Utwierdzasz się przez to w przeświadczeniu, że zdarzy się coś złego i nie nastraja Cię to pozytywnie. Przede wszystkim Twoje przypuszczenia wcale nie muszą się sprawdzić. (Z doświadczenia wiem, że tak jest najczęściej). Jeśli masz możliwość zapobiec „złemu”, zamiast siedzieć i zamartwiać się, powinieneś działać. Jeśli nie, musisz uświadomić sobie, że co ma być, to będzie i nie na wszystko mamy wpływ. Gdy tylko „złapiemy się” na takim właśnie pesymistycznym myśleniu, powinniśmy się nieco zganić i zastanowić się nad pozytywnym rozwiązaniem.

2 . Naucz się WYCIĄGAĆ NAUKĘ Z PONIESIONYCH PORAŻEK– wszelkie przykre doświadczenia nie są powodem do radości, mamy więc prawo do złości czy smutku. Nie powinniśmy jednak w takim stanie tkwić bez końca. Należy zastanowić się „czego ta sytuacja mnie nauczyła?” i wyciągnąć wnioski. Dzięki temu będziesz mógł w przyszłości unikać pewnych błędów.

3. NIE OCENIAJ SIĘ ZBYT SUROWO – ogromnie ważne jest to, aby stawiać sobie pewne wyzwania, które pozwolą nam rozwijać się, warto „podnosić poprzeczkę”, aby doskonalić swoje umiejętności, ale… istnieją granice! Jeśli wyznaczamy sobie jakieś zadanie, musimy dobrze zastanowić się, czy jest ono w ogóle wykonalne. Cel, jaki sobie postawimy, musi być realny do osiągnięcia. Nie wolno oceniać się zbyt surowo, bo może to doprowadzić do obniżenia samooceny.

4. CIESZ SIĘ Z NAJDROBNIEJSZYCH OSIĄGNIĘĆ – oczywiste jest to, że szczególnie cieszą spektakularne sukcesy, warto jednak pozwolić sobie na spontaniczną radość z powodu realizacji mniejszych celów. Jeśli mamy prawo cieszyć się z wynegocjowania podwyżki czy otrzymania awansu, dlaczego mielibyśmy nie być dumni i zadowoleni z tego, że udało nam się dzisiaj wyprasować zalegające od dłuższego czasu sterty prania? Jeśli taki właśnie cel na dzisiaj postawiliśmy sobie i udało się, jest to powód do zadowolenia.

5. CHCIEJ COŚ ZROBIĆ DLA SIEBIE – czasy, w jakich przyszło nam żyć nie są łatwe. Wspomniane już szybkie tempo życia, wszystko to sprawia, że gdzieś po drodze gubimy siebie. W miarę możliwości, jeśli nie codziennie to chociaż co drugi dzień powinniśmy znaleźć chwilę tylko dla siebie, na to, co tylko my lubimy. Nie ma znaczenia to czy przez godzinę pojeździmy na rowerze, pobiegamy, będziemy czytać książkę czy brać długą kąpiel. To, co zrobimy, ma nas zrelaksować, wyciszyć emocje, pozytywnie nastroić.